poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Elegancja z przymrużeniem oka


Nie lubię ani białych an przeźroczystych (innych niż czarne) bluzek, ale dla tej zrobiłam wyjątek. Zawsze też robię wszystko, żeby "obejść system" i jeśli nie jest to absolutnie koniecznie - nie mieć na sobie biało-czarnego stroju. Jednak cudowna, biała mgiełka z czarną lamówką pod szyją i czarną kieszonką z dermy zdobyła moje serce.



Okazją, która wymagała ode mnie elegancji z przymrużeniem oka było III spotkanie z cyklu Moda na Biznes, w którym byłam prelegentką.

Ponieważ na widowni zasiadali ludzie "na luzie", do białej mgiełki ubrałam jeansy denim w odcieniu zieleni z jasnymi szwami i współgrające z elegancją bluzki - lakierowane kozaki w stylu długich sztybletów. Zamki na ramionach bluzki i okucia przy butach doskonale do siebie pasowały.




Tym razem mocno ograniczyłam dodatki do de facto jednej bransoletki z kryształkami i okularów.
Mam też pasek w panterkę, ale nie będę o nim więcej pisać, bo widać go tylko przypadkowo. A jest, bo być musiał. 

Celowo zrezygnowałam z okularów w kolorze czarnym, uważając że stylizacja byłaby z nimi zbyt nudna. Wybrałam za to okulary z szylkretu.

(Szylkret to masa którą otrzymuje się z pancerzy żółwi szylkretowych. Jest przejrzysta, lekko żółtawa, z ciemnobrązowymi plamami. Stosuje się ją m.in. do wyrobu oprawek okularów).


Torebka z tukanem doskonale ożywiła całość i dopasowała się do zielonej chusty z motywem łańcucha Coco Chanel, którą ostatnio pojawiała się w moich stylizacjach dość często (min. Tweedowa Klasyka i Bryczesy vol.3).


Na wierzch ubrałam płaszczokurtkę ze śliskiego, lekko połyskującego materiału. 
Dla przełamania zieleni i czerni wybrałam jasnoszare, skórzane rękawiczki.



 Koszt całej stylizacji: około 380zł
(W tym płaszczokurtka kupiona 7 lat temu)
__________________________


Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: Artur Tarsa 


UBRANIA


  • biała mgiełka - podrzędny sklepik
  • płaszczokurtka - Stradivarius, (A.D. 2009)
  • lakierowane oficerki - CCC (A.D. 2016) 
  • torebka -  Parfois (A.D. 2015)
  • chusta - ciucharnia / lumpeks / second hand
  • okulary - mamine, ponad 20 letnie, uratowane przed wyrzuceniem przez mamę
  • spodnie - przed-Wielkanocny SWAP Wrocław w BarBarze vol. 6
  • rękawiczki - stand z rękawiczkami
  • bransoletka - Charity shop - brytyjski odpowiednik lumpeksu / ciucharni / second handu

Podoba Ci się ta stylizacja? Śledź mnie! 


7 komentarzy:

  1. bardzo mi się podoba bluzka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajna bluzka i buty :)

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, super stylziacja, bardzo podoba mi się ta koszulka, z tą kieszonką. ta torebka ma też ciekawy motyw. Pozdrawiam i zapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wręcz przeciwnie uwielbiam czarny połączony z białym :) Ogólnie stylizacja bardzo fajna, faktycznie udało Ci się obejść system.
    http://aniaanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. potwierdzam, połączenie białego z czarnym zawsze jest strzałem w dziesiątkę, super fotki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super klasyczny zestaw, ale dzięki dodatkom niebanalny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądasz pięknie.

    OdpowiedzUsuń