sobota, 9 maja 2015

Burgundowa rozmowa



Ponieważ białoczarne "umundurowanie" jest dla mnie czymś strasznym, nawet na rozmowy kwalifikacyjne wybieram coś, co jest eleganckie, a zarazem niestandardowe.

Tym razem mój wybór padł na czarne, woskowane spodnie, które, ponieważ są czarne, zawsze wyglądają elegancko, a ponieważ są woskowane, nie robią wrażenia zwykłych jeansów. Do tego włożyłam burgundową bluzkę typu mgiełka w kroju, którego nie powstydziłby się żaden z trzech bohaterów powieści Aleksandra Dumasa, czarny pasek z białymi wzorami, nawiązującymi do wzorów azteckich oraz czarne, wysokie oficerki o fakturze imitującej skórę krokodyla. Na wierzch narzuciłam czarny płaszcz ze wstawkami imitującymi skórę, który nie wymaga tego, by był zapięty. Do ręki wzięłam swoją ulubioną czarno-białą torbę z buzią, którą znacie już z wielu innych stylizacji.
Całość dopełniają czarne okulary z diamencikową obwódką.
A czy dostałam pracę? Wciąż czekam na odpowiedź... 

UBRANIA I DODATKI

  • koszula - noname
  • woskowane spodnie - Stradivarius
  • oficerki - Centro
  • pasek - Reserved
  • płaszcz - ZARA

Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: MoMo-Pics
Miejscówka: Politechnika Wrocławska






   





6 komentarzy:

  1. piękna ta burgundowa koszula, bardzo pasuje Ci ten kolor:) aaa i strasznie przypominasz mi mistrzynię UFC Rondę Rousey, tylko masz ciemniejsze włosy:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta koszula bardzo elegancka
    http://polinapaola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny kolor koszuli! Przykuwa cała uwage :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna stylizacja i piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odniosę się nie do samej stylizacji ale stroju, który przedstawiłaś jako "na rozmowę o pracę". W takiej kategorii kompletnie nie umiejscowiłabym przedstawionej stylizacji. Podstawowe zasady biznesowego stroju już niekoniecznie muszą zamykać się w ramach "garsonki czy garnituru z krawatem" - dodam, że im bardziej "artystyczne" stanowiska - tym na więcej artyzmu i oryginalności można sobie pozwolić. Przezroczysta bluzka, gdzie widać biustonosz? Woskowane spodnie, które bardziej nadają się na strój imprezowy? Rozumiem chęć wyróżnienia się, już nawet zaakceptuję kolor czerwony ale uważając się za stylistkę uważam, że popełniłaś tutaj same błędy tworząc stylizację, która na rozmowę o pracę się kompletnie nie nadaję. Sama jestem blogerką i rekruterką po pracy i do pracy ubieram się zupełnie inaczej ale starając się trzymać wspólny mianownik dla ubioru, w którym po prostu dobrze się czuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem rekruterem i moim zdaniem ta stylizacja nadaje się na rozmowę o pracę, ale w sklepie odzieżowym, na pewno nie do poważnej firmy do biura.

    OdpowiedzUsuń