poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Biała sukienka i ażur



For english press link

Wiosna, wiosna, wiosna, ah to ty! 
Za oknami cieplej, a w parku zielono. Czas zamienić ciemne i ciężkie zimowe przyodzienie na coś jaśniejszego i lżejszego. I oto, co proponuję.
Do wiosennej stylizacji włożyłam ażurowe rajstopy i jasne kowbojki. Wybrałam płaszcz imitujący prochowiec, z tym że nieco krótszy.

Jako wymienne dodatki wykorzystałam dwa całkiem odmienne szale: jedwabny w brudnym, pomarańczowym odcieniu oraz drugi – czarny poliestrowy z białymi kropkami oraz białą, ażurową chustę z frędzlami. Dzięki każdemu z tych dodatków stylizacja wygląda zupełnie odmiennie: czarny szal z kropkami zahacza o lata ’50 ubiegłego stulecia, jedwabny szal daje wrażenie bardziej współczesne i eleganckie, a ażurowa husta z frędzlami sprawia, że stój wygląda bardziej codziennie.








Mam również okulary – pierwsze bardziej zaokrąglone, pasujące do szala “z lat pięćdziesiątych”, drugie w bardziej współczesnym kształcie (zupełnie nie wiem, czemu nie ma ich na żadnym zdjęciu :P). Mam też zestaw bransoletek z macicy perłowej pasujące swoim jasnym kolorem do stylizacji.






UBRANIA


  • biała sukienka: ae woman
  • jasne kowbojki: CCC
  • kurtopłaszcz: Collection DEBENHAMS
  • ażurowe rajstopy - kupione w podrzędnym sklepie bieliźniarskim
  • okulary - kupione w nieistniejącym już sklepie z galanterią skórzaną itd
  • pasek - dostany przez mamę, upolowany w sklepie charytatywnym w Anglii 
  • bransoletki - strasznie stare, babcine
  • szal w kropki - kupiony dawno temu w Czechach
  • szal jedwabny - jakiś bardzo bardzo stary, maminy 
  • szal ażurowy z frędzlami - krzyk mody lat '80, odziedziczony po mamie


Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: Markus





3 komentarze: