czwartek, 7 stycznia 2016

W czwartek, 10 grudnia A.D. 2015 odbyła się XXIII i zarazem ostatnia w 2015 roku bezgotówkowa wymiana ubrań pod marką SWAP Wrocław. Co będzie później – nie wiem

Początek grudnia zaowocował dla mnie nowym doświadczeniem – pełnym wywiadem do ogólnopolskiej telewizji. Zawdzięczam go swojemu blogowi ze stylizacjami i imprezom, które organizuję: wymianom ubrań SWAP Wrocław i biznesowej Moda na Biznes





Pierwszy wywiad dla 71News



W poprzedzający imprezę poniedziałek, udało mi się odbyć spotkanie, które poskutkowało wywiadem dla 71news, który to wywiad zaproponowała i przeprowadziła ze mną przesympatyczna redaktor Paulina Karkosik. Nie był to mój pierwszy wywiad, ale niewątpliwie najlepszy pod względem merytorycznym.
Pani redaktor Paulina Karkosik nawet nie wiem, jak i dlaczego mnie znalazła, co nie zmienia faktu, że jest mi z tego powodu bardzo miło. Mój blog ze stylizacjami nie jest wybitnie popularny, na co wskazuje chociażby marna ilość poślubień na Facebooku (215). Od początku traktowałam go hobbistycznie i celowo nie promowałam „na chama”, celem zyskania jak największej ilości pustych poślubień. Chciałam przekonać się, czy moje propozycje stylizacji na 4 pory roku szczerze przypadną komuś go gustu.




To, co je wyróżnia to konserwatyzm w doborze elementów stroju. Trampek do płaszcza nigdy nie założę, ani też nie wyjdę z domu w dresie (nawet tak pięknym jak mój własny – w kwiatki). A już na pewno nie założę do niego obcasów!
I może właśnie to będzie wyróżnikiem bloga spośród wszystkich innych modowych blogów.
- Zachęciła mnie pani redaktor Karkosik.
Kiedy weszłam do studia tradycyjnie poprosiłam o podanie mi listy pytań, żebym miała przynajmniej pół minuty na przygotowanie się do odpowiedzi. Ku mojemu zaskoczeniu red. Karkosik powiedziała:
- Ale ja nie mam.
- Ale jak to?
- Mam tylko ogólny zarys rozmowy, żebym wiedziała, o co chcę cię zapytać. Zobacz sobie - podała mi kartkę – a pytania będę zadawać na bieżąco. Było to dla mnie zaskakujące, ale jednocześnie bardzo miłe, bo wywiad nie przypominał przesłuchania i faktycznie był rozmową.
Paulina jest jedną z nielicznych redaktorek (obok np. Magdy Mołek), które autentycznie słuchają swojego „wywiadowcę” i zadają pytania nasuwające się im na bieżąco. Paulina nie wchodzi w zdanie i nie przerywa, a kto wie, ile ja gadam, ten wie, że o to naprawdę ciężko.
- Wiele osób martwi się, że odpowie mi jednocześnie na pytanie, które miałam mu zadać później, ale kompletnie się tym nie przejmuj. Po prostu nie będę musiała go zadawać. – Wyjaśniła mi.



Jej genialne lub po prostu profesjonalne podejście uspokoiło mnie i udowodniło, że praca zgodna z wykształceniem, nawet podjęta jeszcze w trakcie studiów, ale w zawodzie zawsze sprawi, że człowiek stanie się większym specjalistą niż laik z dużym doświadczeniem w powielaniu własnych błędów, który nie mając podstaw sam próbuje wynaleźć koło, które normalnie dają studia.
Paulina jest na początku swojej kariery, ale warto jej kibicować i to nie tylko w kwestii dziennikarskiej, ale również tanecznej. W tej dziedzinie na początku grudnia 2015 wytańczyła drugie miejsce w tańcu towarzyskim.
Wywiad znajdziecie tutaj, a Paulinę Karkosik na Twisterze.



Promocja imprezy



Wśród patronów medialnych imprezy znalazły się dwa portale:


Czwartkowy SWAP Wrocław i drugi wywiad



Wracają do czwartkowej wymiany, która była 4-tą z kolei imprezą z cyklu SWAP Wrocław, która miała miejsce w BARBARZE, drugą, która odbyła się wieczór dnia powszedniego i XXIII imprezą SWAP Wrocław od początku ich historii, czyli od lutego 2013.
Mimo zimy wśród rewii ubrań pojawiały się zarówno ciepłe, przydatne na aktualną pogodę, jak i letnie. Co mnie zaskoczyło to to, że nie zarejestrowałam na niej kreacji sylwestrowo-wyjściowych. Ale może spowodowane było to faktem, że większą cześć SWAPu przesiedziałam na antresoli, udzielając kolejnego w tym tygodniu i w ogóle dla 71news wywiadu, który również przeprowadziła red. Paulina Karokosik, ale tym razem do programu Kulturastyka. Uwaga, kul-tu-RA-sty-ka. Jeszcze raz, tam jest „a”: kul-tu-RA-sty-ka. Znajdziecie go tutaj.




Koniec roku to dla każdej branży kumulacja wszystkich zbyt leniwych dni z przestrzeni całego roku, które trzeba nadrobić w zaledwie niecałe trzydzieści. Dla mnie, osoby siedzącej w kilku branżach na raz i robiącej rzeczy, które normalnie powinno robić co najmniej kilka osób, wśród tych dni zdarzają się też takie, w których nie mam nawet czasu się uczesać. Ten czwartek był dokładnie takim dniem. Byłam pewna, że wywiad będzie krótki, tylko do dziennego newsu, pokazujący, co ciekawego dzieje się we Wrocławiu.
Wywiadu do newsów też udzieliłam – na szybko, przed kamerą, już pod koniec imprezy, ale wcześniej odbył się główny, jak się okazało drugi „pełnowartościowy” wywiad, którego udzieliłam z „czosnkiem” na głowie, czyli najszybszej i najbłahszej fryzurze wymagającej tylko dobrej gumki do włosów... Taki wstyd!
Wywiad do „Kulturastyki” zajął praktycznie pół imprezy, ale przebiegał w tak sympatycznej atmosferze, że nawet nie wiem, kiedy ten czas zleciał. Imprezę mogłam „kontrolować” tylko przez piękną, panoramiczną ścianę antresoli, która dawała ogólny ogląd na „nogi” Barbary.
Wywiad do „Kulturastyki” znajdziecie tutaj, a do newsów – tutaj.





Losowanie nagród


Nikogo nie powinno dziwić, że sponsorem nagród, które uczestniczki będą losować podczas imprezy była Babeczkowa Poczta Cookie with Love. Przedbożonarodzenowy okres zaowocował bardzo słodkim koszykiem upominków i tym razem nagród było aż 36, w tym 33 babeczki w pełnej krasie i 3 kupony.
Babeczkowa Poczta jest alternatywą dla Poczty Kwiatowej, a w sezonie przedświątecznym również dla świątecznych kartek i drobnych upominków dla bliskich i przyjaciół. Jest świetną opcją wyrażenia uczuć tym, którzy spędzają święta daleko. Szczęśliwczynie, które wylosowały kupon mogły uszczęśliwić bliskie osoby zamawiając im czekoladową babeczkę, ale te, które wylosowały ją dla siebie, również nie mogły narzekać. W końcu każdy, kto jadł babeczki od Cookiem with Love przyzna, że są przepyszne!
Więcej o babeczkach znajdziecie (i również je zamówicie) tutaj. Babeczki są również na Fcebooku.






A co potem?


Jeszcze nie wiadomo, co przyniesie ten rok w kwestii cyklu imprez SWAP Wrocław. Jest to rok Wrocławia – miasto staje się Europejską Stolicą Kultury i jego infopunkt, czyli BARBARA może być w tym czasie mocno eksploatowany.
Po wstępnych ustaleniach z BARBARĄ wiem, że w styczniu na imprezę w tym miejscu nie mam co liczyć. Co przyniesie luty - zobaczymy. Ja jednak nadziei nie tracę, bo imprezy SWAP Wrocław są nie mniej wrocławskie niż sama BARBARA i miło by było, gdyby wzbogaciły wydarzenia promowane w ramach ESK2016.



Ale jest jeszcze portal!



W między czasie, kiedy kolejne SWAPy nie zostały jeszcze „odatowane” zachęcam do zapełnienia swojej „szafy” na portalu SWAP Wrocław. Wiadomo, że wszystkie wciąż dokonujemy różnych transakcji wymienno-sprzedażowych, które odbywają się najczęściej za pośrednictwem Facebooka. Dobrą opcją może być skorzystanie z portalu wymiany ubrań SWAP Wrocław jako miejsca, w którym przechowywane będą zdjęcia wszystkich ubrań.
Album, czyli „swoją szafę” można wklejać w całości do grup sprzedażo-wymiennych, zamiast za każdym razem tworzyć nowy album, opisywać go, dodawać ceny... Sama się w to bawiłam z takim skutkiem, że kiedy pozbyłam się ciucha opublikowanego w grupie X, usuwałam z tejże grupy jego zdjęcie, ale nie usuwałam go z innych albumów w innych grupach: Y, Z, A, B, C, D… idt. Było to uciążliwe, zwłaszcza gdy ktoś pytał o możliwość dokonania transakcji z ciuchem, którego już nie miałam.




Dzięki jednemu albumowi na portalu SWAP Wrocław, to co opuści już „szafę” można łatwo usunąć tylko z jednego albumu bez zbędnych aktualizacji każdego osobnego w każdej z grup. Może to również znacznie przyśpieszyć pracę, bo każdorazowe tworzenie albumu w grupach wraz z opisywaniem ubrań jest naprawdę czasochłonne.
Swoją „szafę” utworzyć można na portalu SWAP Wrocław. Tam również niezmiennie znaleźć można szczegółowy harmonogram wrocławskich imprez związanych z ubraniami. Logowanie do serwisu jest proste – można je bezpiecznie wykonać za pośrednictwem Facebooka.




Ponieważ portal SWAP Wrocław jest lokalną inicjatywą, można się wzajemnie informować, którymi ubraniami uczestniczki imprez SWAP są zainteresowane i które chciałyby przymierzyć/zobaczyć na żywo na imprezach wymiany ubrań, na które planują się wybrać. Dzięki temu do walizki zapakują tylko te ubrania, którymi mają szansę się wymienić.
A zatem: do dzieła! :)








1 komentarz: