środa, 2 marca 2016

Celtycka mini i jedwab - vol.1




Nie wierzyłam, że jeszcze kiedyś uda mi się wrzucić tu jakieś stylizacje... A jednak! :D

Przedstawiam Wam zimową stylizację-inspirację, która powstała jeszcze w listopadzie, ale której, z braku fotografa, nie mogłam uwiecznić.
Stylizację pokażę w dwóch wersjach - ta jest akurat wersją nowszą, z lutego.

Mini i koszula

Celtycka spódniczka jest czymś, o czym marzyłam już od dawna, tak samo, jak od dawna jestem absolutnie zakochana w jedwabiu. Moja miłość wyraża się całą gamą jedwabnych bluzek.  

Z jedwabiem też połączyłam ową celtycką mini piękność, którą to (mowa o musztardowej koszuli) zdobyłam na ostatniej imprezie SWAP Wrocław. Mini spódniczka, z racji dużej ilości kolorów, musiała być połączona z czymś bardziej stonowanym.






Do tego mam granatowe rajstopy, które odpowiednio tonują wszystkie pozostałe, jasne elementy i przełamują je nieco chłodniejszą nutą.

Buty, jak rzadko w moich strojach - kolorem idealnie pasują do torebki, a frędzlowata torebka - do klimatu spódniczki.



Swetry

Do mini najlepiej pasują dłuższe swetry, tzw. kardigany. Ja zaprezentowałam tutaj dwa: jeden granatowy w asymetrycznym kroju z ciekawym zapięciem, drugi - bez rękawów w kolorze czekoladowym.










Dodatki

Jak zawsze mam na sobie przepych bransoletek, wśród których znalazły się jasne i ciemne bambusowe, metalowe w ciepłym odcieniu złota, drewniana i turkusowa. Brązowy, metalowy zegarek tworzy z nimi zgrabną całość.
Na szyi mam przełamujący żółcie turkusowy naszyjnik. 





Pasek z koralików jest moją zdobyczą z warszawskiej wyprzedaży garażowej. Początkowo nie miałam na niego pomysłu, ale skłaniałam się zdecydowanie ku wkomponowaniu go w letnią stylizację. Okazał się jednak niezastąpiony w tej - zimowej. Dzięki kolorowym koralików świetnie łączy się ze spódniczką i kontrastuje z koszulą, którą ma za zadanie trzymać, żeby nie powiewała, jak worek.

Okulary znaleźne w kształcie modnych ostatnio Ray-Banów dodają stylizacji nieco nowoczesności, bo są jakby na przekór wszystkiemu i tak naprawdę pasują tu tylko kolorem.

Na wierzch założyłam skórzaną kurtkę i biały szalik, który doskonale przełamuje żółcie.  


Koszt całej stylizacji: 398zł
(w tym min. 5-cio letnia kurtka za 299)


UBRANIA

  • celtycka mini - SWAP w BarBarze vol.3  
  • jedwabna koszula - Jubileuszowy SWAP Wrocław
  • torba - używana, kupiona na Facebooku
  • długi, czekoladowy pulower - z szafy (odziedziczony po ciotce)
  • granatowy, asymetryczny sweter - ciucharnia
  • buty - tegoroczne, sklepowe 
  • bransoletki - mix starych i nowych
  • zegarek - "dostany" od mamy
  • pasek - wyprzedaż garażowa w Warszawie (2015)
  • turkusowe korale - targi w ramach Dni Jeleniej Góry (2007)
  • okulary - znalezione na imprezie SWAP w Nadodrzu

Stylizacja: Dżoolka


Instrukcję, jak zrobić piękne sombre, które mam na włosach znajdziesz tutaj.




21 komentarzy:

  1. Naprawdę fajnie to wszystko ze sobą połączyłaś.
    Spódniczka i torba bardzo mi się podobają.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka "jesienna" ta stylizacja :D Podoba mi się ogromnie. Nie podoba mi się za to to, że się NIE UŚMIECHASZ :P :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyszło to połączenie!
    Najbardziej urzekła mnie celtycka spódniczka i sweter.

    CROWDED DREAMS

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialna ta spódniczka :) Całość prezentuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że ta celtycka mini zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super stylizacja. Cudowna spódnica:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się bardzo spodobał ten asymetryczny sweterek :D bardzo fajny

    OdpowiedzUsuń
  8. Spódniczka bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna z Ciebie Pocahontas. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cała stylizacja mi się podoba, myślę, że pasowałaby dla mnie całkowicie, takie połączenie barw mi się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no może po za okularami, bo takich nie lubię zresztą musiałbym mieć takie przeciwsłoneczne z wadą :)

      Usuń
    2. Wiesz, w sumie zima była i okulary "muchy" trochę mi się do pory roku nie komponowały :P

      Usuń
    3. Zima bez śniegu.. ;( To ciepło widzę jak patrzę na Ciebie. "Muchy" to ja widzę, cały rok na niektórych, nawet wtedy, kiedy jest zmrok i wieczór. Nie rozumiem przed czym ci ludzie chronią wzrok:)

      Usuń
  11. Fantastycznie to się prezentuje!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Każdy ma swoją stylizację, tylko musi zajrzeć w głąb siebie i stwierdzi w czym jest mu najlepiej, a opinia innych jest miła lub nie. Należy sobie odpuścić.

    OdpowiedzUsuń