piątek, 8 kwietnia 2016

Bryczesy vol.3


Wraz z wiosną nadeszła pora na bryczesy. Dla mnie są to dość problematyczne spodnie i długo, od ich nabycia, zajęło mi dobranie odpowiednich butów. 
Pierwsze stylizacje (Bryczesy vol.1 i vol.2) prezentowałam z krótkimi kowbojkami. Tym razem zaprezentuję je w wersji mocno eleganckiej, której dodają im dwa elementy: wysokie buty na wysoki połysk i panterkowa chusta przywiązana do torebki.


Ze względu na wysoką cholewę buta i fakt, że mam na sobie spodnie, zamiast płaszcza wybrałam "płaszczykowatą" kurtkę. 
Na szyi mam zielono-czerwoną chustę w łańcuchy zaprojektowane przez Coco Chanell, które elegancją współgrają z lakierowanymi kozakami, chociaż wg. fotografa ubrałam się tak, że nic do siebie nie pasuje.  
Brakującym ogniwem są skórzane, ciemnozielone rękawiczki, których zapomniałam ze sobą zabrać :( 





Na głowie zamiast kapelusza mam czapkę arafatkę w charakterystycznym kroju, która pasuje stylem do bryczesów. Przypięłam do niej broszkę motylka, który zasłania napis (markę) na czapce i dodaje jej kobiecości. 



Do bryczesów włożyłam jedwabną bluzkę z kieszonką na piersi, a na górę narzuciłam tweedowe bolerko w jodełkę w kolorach brązu, które jest kolorystycznym łącznikiem torebki i spodni.


Wyjątkowo nie mam bransoletek, bo do tego stroju pasowały mi skromniejsze dodatki, które ograniczyłam do trzech łańcuszków na szyi. 


I tym razem można by się czepić torebki. Faktem jest, że lepiej pasowałaby na pewno czarna na wysoki połysk - taka jak buty, ale takiej nie mam.
Z drugiej strony dzięki temu, że torebka jest brązowa - przełamuję ogrom czerni na górze.



Koszt całej stylizacji: około 330zł
_______________


Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: Leszek Kozłowski


UBRANIA

  • czapka - blisko 10-cio letnia, Cropp Town
  • płaszczykokurtka - A.D. 2008, Czechy  
  • lakierowane oficerki - CCC (A.D. 2016) 
  • bryczesy - dyskont odzieżowy
  • jedwabna koszula - po babci
  • tweedowe bolerko - po mamie
  • szal - ciucharnia/lupkes/second hand
  • torebka - Charity shop, brytyjski odpowiednik ciucharni / lupkesu / second handu
  • okulary - E.Leclerc (2015)
  • chustka na torebkę - ciucharnia/lupkes/second hand
  • pasek - jakaś impreza SWAP Wrocław
  • największy łańcuch - Jubileuszowa impreza SWAP Wrocław
  • motylek - 25 letni, dostany od drugiej babci bardzo dawno temu 


Podoba Ci się ta stylizacja? Śledź mnie! 



9 komentarzy:

  1. Pięknie i ile elementów vintage, są bezcenne bo nie do dostania :) pzdr
    www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Nie lubię wyrzucać ubrań, zwłaszcza takich, które są ponadczasowe. A do tych po babci i mamie mam sentyment. Pamiętam, kiedy mama nosiła kamizelkę ze zdjęć. Byłam wtedy w początkowych klasach podstawówki.

      Usuń
  2. Bardzo lubię zestawy w stylu angielskim.
    Poluję na takie bryczesy.
    Fajnie Ci w tym zestawie kochana !!!

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Ale świetnie to ujęłaś: w angielskim stylu. Dziękuję za inspirację!

      Usuń
  3. Masz rację, bryczesy to doysć trudny fason- ale jak dla mnie okiełznałaś do doskonale !! :)
    bardzo podoba mi się Twoja propozycja :)

    Świetny zestaw, luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jest modnie i stylowo- i przede wszystkim nei przekombinowane, jak to bywa na większości blogów, te dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądasz bardzo elegancko seksownie i ostro. Kozaki z połyskiem nadają Ci takiej pewności siebie i kobiecej dumy. Skórzane rękawiczki na pewno są idealnym kobiecym uzupełnieniem tego stroju.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko fajnie się komponuje

    OdpowiedzUsuń